0
0
Read Time:18 Second
Na skraju muzyki
Przy upadku na ulicy
Na skraju emocji
Przy końcu tętna mocy
Kres twych fantazji nie zna granic
Kiedy jak najlepsze wino mogę cię traktować
I na skraju pościeli
Przy czymś co tylko myśmy widzieli
Mogę powoli degustować każdą twoją kroplę
Delikatnie przytykać usta do krawędzi
Trzymać pewnie za szyjkę
I przechylać i tchu nabierać
Potem znów na skraju litości
Przy zamkniętych oczach
Nie brakuje miłości
A dłoń ponownie ląduje na udach
Original content here is published under these license terms: | X | |
License Type: | Read Only | |
License Abstract: | You may read the original content in the context in which it is published (at this web address). No other copying or use is permitted without written agreement from the author. |