0
0
Read Time:16 Second
Dlaczego me słowa
Są wartości nijakiej
Dlaczego ma mowa
Jest tylko problemem osoby marnej
I po co nadzieję karmić
Suchą miłością słabą nadzieją
I po co tyle się starać
Gdy potraktujesz mnie jak kreaturę straszną
Odchodząc z bagażem
Pełnym tęsknoty
Odchodzę ze sznurem
Na szyi sięgającym brody
Łatwo przyszło Ci zapomnieć
Jak mi trudno przestać o tobie myśleć
Łatwo było mnie pogrzebać
Jak trudno z drzewa świata ciało ściągać
Original content here is published under these license terms: | X | |
License Type: | Read Only | |
License Abstract: | You may read the original content in the context in which it is published (at this web address). No other copying or use is permitted without written agreement from the author. |