0
0
Read Time:18 Second
Słońce zaszło
Wokół szum fal
Zostało nagie ciało
Ktoś ją wykorzystał
Spacer samotny
Piasek pod stopami
Przeraźliwy krzyk kobiecy
Usta zakryte dłoniami
Nikt nie przejął się
Wierzgającymi nogami
Nie ugięli się
Pod błagającymi słowami
Nikt nie myślał
O czekającej ją miłości
Nikt z nich nie chciał
By doznała litości
Jedynie co zostawili
To siniaki na nadgarstkach
Wszystko odebrali
Jedyny taki blask w oczach
Na jednej z dzikich plaż
Pada z wycieńczenia
Gdzieś w oddali jechała straż
Po chłopaka martwego z utęsknienia
Original content here is published under these license terms: | X | |
License Type: | Read Only | |
License Abstract: | You may read the original content in the context in which it is published (at this web address). No other copying or use is permitted without written agreement from the author. |