0
0
Read Time:16 Second
Pudełko pełne szczęścia
Czemu sprawia że łzy cisną się na polika
Niby puszka Pandory
Nie chcę go puścić choć powinienem
Nie pozwalam odejść
Schowanym w środku wspomnieniom
Były opatrunkiem gdy życie wiele ran zadało
Choć one teraz rany otwierają
Łza zanika w czerni pudła kolorze
Staje się masochistą
Gdy szarpię cierni pełen płot
Za którym dawne życie jest schowane
…ciągle się oddala
Original content here is published under these license terms: | X | |
License Type: | Read Only | |
License Abstract: | You may read the original content in the context in which it is published (at this web address). No other copying or use is permitted without written agreement from the author. |