0 0
Read Time:24 Second

Tabletki przeciwbólowe
I energetyki.
Popijam Cię
I wyłączam sobie styki.
Pachniesz jak fajki
A wciągam Cię
Jak gram tabaki,
Placebo na zatoki.
Wezwałaś mnie.
Przyzwanie demona,
Rytuał się dokonał.
Traktujesz niczym Boga,
Modlisz się o orgazm,
Między nogami
Płonie trwoga.
Romantyk bez kwiatów
Co w dłoni
Trzymam pukiel włosów,
Zapach wiosny.
Dama bez wdzięku,
Wkłada stringi
Między grzeczne bajki,
Grzeszne zagrywki.
Narkotyki są we mnie,
Narkotyki wszędzie.
Mój odwyk
Staje się błędem.
Moja miłość
Jest w obłędzie.
Potem sen,
To tylko jawa.
Budzę się
I znów smakujesz
Jak poranna kawa.


Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %

Average Rating

5 Star
0%
4 Star
0%
3 Star
0%
2 Star
0%
1 Star
0%

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

osiemnaście − 15 =