0 0
Read Time:33 Second

Obudziła mnie Natalka koło dwunastej. Nie chciało jej się już spać. Ja oczywiście byłem przeciwny ale szybko się poddałem i wstałem z wyra. Na śniadanie mieliśmy jogurt, kanapki i arbuza. Nażarłem się i leżałem na kanapie oglądając to co jest codziennie i bez końca, Trudne Sprawy i tym podobne.

Dzisiejszy dzień był bez szczególnych zabaw. Gdy skończyliśmy się wylegiwać poszedłem odkurzyć dom, a następnie oglądaliśmy minionki u mnie na komputerze. Następnie znowu się wylegiwaliśmy na łóżku, bo Nati musiała powoli się zbierać. Gdy już poszła, koło godziny siedemnastej, ja skierowałem się do mojego komputera aby porozmawiać z Karolem i ewentualnie w coś zagrać.

Dzisiejszy dzień minął jak strzał z palca.

Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %

Average Rating

5 Star
0%
4 Star
0%
3 Star
0%
2 Star
0%
1 Star
0%

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sześć + trzynaście =