0 0
Read Time:1 Minute, 12 Second

Nareszcie. Piękna sobota. Mogę spać do południa i nic mi w tym nie przeszkadza.

Moi rodzice wrócili bardzo późno do domu, ponieważ tata zdał egzamin i jest teraz pełnoprawnym architektem budowlanym. Teraz można rozwijać firmę. Trochę uczcił to z mamą i rano nie był w najlepszej formie. Spał po całym domu i się lenił. W tym czasie Natalka musiała iść do domu po swoje rzeczy, ponieważ nie zabrała ich do mnie. Ja zabrałem się za swoje sprawy. Pograłem na skrzypcach i napisałem wpisy na bloga. Potem pogadałem i pograłem ze znajomymi na komputerze.

Mój przyjaciel Karol, postanowił pokłócić się o treści na moim blogu. W tym samym czasie Daniel, z którym również rozmawiałem, prowadził transmisję na żywo na swoim kanale YouTube. Cała nasza kłótnia wyglądała jak debata w sejmie. Karol rzucał argumentami dlaczego moje wiersze są słabe, a ja starałem się temu zaprzeczyć. Trwało to dobrą godzinę i było dość zabawnie, szczególnie z perspektywy Daniela. Ja i Karol staliśmy się chyba główną atrakcją live’a Daniela. No dobra, rozumiem, że nie jest idealne to co piszę, ale jednak mi się to podoba i paru innym osobom też. Po zakończonej debacie postanowiliśmy jeszcze zagrać kilka meczy w Rainbow Six Siege, taka gierka.

Koło godziny dziewiętnastej pojechaliśmy z moimi rodzicami na kolejny dzień Sumer Chill. O dwudziestej pierwszej odbywało się kino na leżakach. Razem z Nati kupiliśmy popcorn wraz z watą cukrową i rozłożyliśmy się na leżaczkach, aby oddać się uciesze kina.

 

Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %

Average Rating

5 Star
0%
4 Star
0%
3 Star
0%
2 Star
0%
1 Star
0%

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

dwadzieścia − 19 =