Łzy Ci lecą z tak szerokich oczu
Że mógłbym w nich widzieć świat
I choć pięknie ci w tej kreacji
To nie chce abyś łkała cały czas
Polećmy gdzieś daleko
Gdzie świat nas nie zobaczy
Gdzie będziesz mą Bonnie
Ja jako Clyde uklęknę mówiąc ci …
Tylko nie roń kolejnych łez
I twarzy słodkiej nie ukrywaj
Czeka nas gorący piasek
Oraz nadmorski czas
Szaleni we dwójkę biegniemy na wprost
Zostawiając za sobą smutny los
Szaleni odważni zakochani…
Pragnąłem twej wolności ja twój Clyde