0
0
Read Time:24 Second
Chciałbym tańczyć
I w spokoju żyć.
Pragnę pieprzyć
Oraz na górze być.
Czy to tak bardzo boli,
Że chciałbym po prostu iść?
Nie patrzeć za siebie
I w kolorach śnić?
Czy to tak bardzo złości,
Że sam nie mogę zgnić?
Dopełniam się z nią
I ze wspólnego kielicha pragnę pić.
Nie chce innymi się stać,
Chce za rękę trzymać
I w spokoju w trumnie spać.
Poczekaj tam na mnie,
Z zazdrości
Nie mogę pozwolić Ci żyć.
Na dłoniach ślady
Od łopaty.
Jest to moje
Wyznanie psychopaty
Original content here is published under these license terms: | X | |
License Type: | Read Only | |
License Abstract: | You may read the original content in the context in which it is published (at this web address). No other copying or use is permitted without written agreement from the author. |