0
0
Read Time:28 Second
Jak można tak myślami gonić
Za jedną osobą?
Jak można tak tęsknić
Za uderzeniem i pocałunkiem?
Jak można tak minuty liczyć
Do jednej pary oczu?
Można,
Tak jak wyczekując
Ust między pocałunkami,
Tak jak zabiegając
O orgazm goniący za kolejnymi,
Tak jak zbierając
Róże od kolców zakrwawionymi dłońmi,
Tak jak patrząc
Na czerwone usta zagryzane kolejnymi uniesieniami.
Niewinne oczy.
Niewinne usta.
Niewinne całusy.
Niewinnie stoi w drzwiach.
Niewinna winna.
Tego, że nie śpię,
Gdy jej zapach w pościeli.
Tego, że radio przygrywa,
Gdy mają nas dość moi sąsiedzi.
Tego, że przy naszej piosence płaczę,
Gdy patrzę na świat oczami stęsknionymi.
Original content here is published under these license terms: | X | |
License Type: | Read Only | |
License Abstract: | You may read the original content in the context in which it is published (at this web address). No other copying or use is permitted without written agreement from the author. |