0
0
Read Time:30 Second
Nie myślę
O trudnych czasach,
O błędach i złych sprawach.
Nie czuję,
Że czas ucieka,
Że czas do domu.
Twój uber już czeka.
Nasza noc
W ustach ciepłych,
Piskach i krzykach,
Wygłupach wrednych.
Na szyi masz odciski,
Na policzkach malinki.
Fioletowe makijaże i landrynki.
Siedzimy nocą
W neonowym barze,
W nocnym humorze,
Pijąc drinki,
Opowiadając historie.
Pod pałacem teatr,
Patrzę w twoje oczy
I widzę spektakl.
Wybuch gwiazd,
Napięcie wzrasta
I kolejny akt.
Światło gaśnie,
Gdy jęk nie ustaje.
Świat już płonie,
Gdy ciebie wiążę.
Moje tatuaże na tobie,
Twoje włosy są moje,
Nasze ręce zaciśnięte na sobie.
Napisz kolejną scenę
I powiedz,
Czym zrobić Ci dobrze.
Original content here is published under these license terms: | X | |
License Type: | Read Only | |
License Abstract: | You may read the original content in the context in which it is published (at this web address). No other copying or use is permitted without written agreement from the author. |