Czym jest miłość?
Czy to tyko chemia ciała
A może strzała
Serce przekuwająca
Może po prostu jest to siła
Nie ugięta niezniszczalna
Czym ona jest?
Mam nadzieję że nie zabawką
Należącą do szaleńca
Który niczym marionetką nią obraca
Rzuca i swój cały wysiłek w nią wkłada
Niech ona będzie
Lekkim pierzem
Poruszonym przez wiatr
Wyrwanym z ciepłej pościeli
I białym jak łabędzie pióro
Niech będzie
Promieniem słonecznym
Ciemnym blaskiem księżyca
Wichurą i sielanką
Pękniętym kamieniem
Oraz pisklakiem nowo narodzonym
Czym jest miłość?
Mną i tobą
Naszą chemiczną mieszanką
Jednocześnie lalką szalonego człowieka
A zarazem kawałkiem ciepłego pierza
Siła niepojętą
Zawsze ją odczuwamy, ale nigdy nie wiemy dlaczego i jak to się dzieje. Zazwyczaj dajemy jej upust i oddajemy się niczym jej słudzy. Ma ktoś z was pojęcie, czym ona jest?